Wiadomości

Czy tradycyjna turystyka zorganizowana odejdzie do lamusa?

 

Rozwój technologii nieustannie zmienia nasze życie w niemal w każdej dziedzinie. Na rynek wkraczają nowoczesne startupy stawiające na rozwiązania wykorzystujące technologie w branżach które z nią dotąd nie miały wiele wspólnego. Najprostszym przykładem jest rozwój aplikacji kojarzących kierowców z klientami, która szybko zyskała popularność w naszym kraju. Obecnie możemy obserwować pojawienie się nowego trendu w sektorze turystyki. Dynamiczne pakietowanie zaczyna tworzyć całkiem nowy sektor travel-tech. Nie musimy godzić się już na gotowe pakiety „leżące na półce” z określoną długością pobytu i z góry określonymi usługami w cenie. Teraz wszystkie usługi wyszukamy i wybierzemy sami, w tym samym czasie i w jednym miejscu. Wszystko dzięki dynamicznemu pakietowaniu.

 

Do niedawna wśród Polaków królowały oferty last minute proponowane przez popularne portale turystyczne. Można było w ten sposób znaleźć często tańsze i atrakcyjniejsze oferty niż te proponowane w tzw. wczesnej sprzedaży. Dziś idziemy o krok dalej. W Polsce są już obecne rozwiązania, które z powodzeniem przyjęły się np. w Wielkiej Brytanii czy Irlandii. Mowa dynamicznym pakietowaniu, czyli łączeniu wielu usług turystycznych w jeden pakiet w tym samym czasie, w oparciu o indywidualne preferencje klienta, bez konieczności wcześniejszego udostępnienia gotowych ofert. Takie rozwiązanie wykorzystuje w swojej działalności Click&Go, działające od 8 lat w Irlandii, a które rozpoczęło w 2018 roku działalność na polskim rynku. Rozwiązanie oferowane przez tę firmę to połączenie wyszukiwarki lotów i noclegów z możliwością zarezerwowania dodatkowych usług (takimi jak ubezpieczenie czy transfer). Śmiało można stwierdzić, że wyjazdy z Click&Go to oferty szyte na miarę – nie znajdziemy tu gotowych, ściśle określonych propozycji – klient sam decyduje które usługi wybiera. Rezerwacji można dokonać w pełni online, lub skorzystać z pomocy doświadczonych doradców wakacyjnych.

Firma weszła na polski rynek ze względu na perspektywę dynamicznego rozwoju. Prognozy wskazują, że w ciągu najbliższych 5-6 lat liczba turystów może wzrosnąć o 3 do 6 milionów nowych klientów. Jak wynika z badania ,,Wakacyjne zwyczaje Polaków’’ aż 50 proc. wyjeżdżających na wakacje Polaków spędziło je granicą. Te same badania wskazują, że tylko 22 proc. badanych deklaruje, że skorzystało z gotowej oferty biura podróży. Ponad połowa respondentów zadeklarowała organizację wyjazdu samodzielnie. Wynika stąd, że na rynku jest spora grupa klientów preferujących wyjazdy nazywane z języka angielskiego DYI (do it yourself – zrób to sam). Bardzo cenią sobie oni swobodę organizacji wakacji według własnych zasad, o takie oferty trudno w tradycyjnych biurach podróży.

Nowoczesne metody pozwalają nam nie tylko na wakacje skrojone na miarę, ale również oszczędność czasu i pieniędzy. Dynamiczne pakietowanie pozwala na weryfikację cen lotów, hoteli, transferu, ubezpieczenia i dostępnych terminów w czasie rzeczywistym w jednym miejscu.

Nasze rozwiązanie największe korzyści daje klientom, którzy sami chcą decydować o każdym aspekcie swojego wyjazdu i zapłacić tylko za te usługi z których będą korzystać. Klient z tzw. grupy DIY najczęściej jest zmuszony kilkakrotnie wprowadzać swoje dane osobowe i kilkakrotnie dokonać transakcji za usługi kupowane oddzielnie. My dajemy możliwość dokonania tego w ramach jednej transakcji, często oferując lepsze ceny niż kupując usługi oddzielnie. – Mówi Michał Głowa – Country Manager Click&Go w Polsce.

 

To zupełnie inna forma biura turystycznego – ze względu na sprzedaż oferty wyłącznie przez kanały własne i bez udziału biur pośredniczących, oferty z sektora travel-tech są bardzo konkurencyjne oraz realizowane w wysokim standardzie.

Coraz częściej wyjeżdżamy na krótsze podróże. Badania wykazują, że coraz więcej osób jest zainteresowanych krótkimi wyjazdami do 3-4 dni, tzw. ,,city break’’. Ukazuje nam to nowy trend dotyczący długości podróży jak i możliwości dopasowania ich do swoich preferencji. Oznacza to, że jednocześnie będziemy szukać łatwiejszych opcji rezerwacji oraz będziemy bardziej wymagający np. w kwestii wyboru najkorzystniejszych godzin wylotu. Click&Go daje taką możliwość. Osoba wyjeżdżająca na krótszy wyjazd zwróci większą uwagę na lotnisko docelowe, publiczny transport z lotniska jako alternatywę do transferu, czy odpowiednie godziny lotu. Wszystko po to by z krótkiego wyjazdu skorzystać w sposób optymalny. Dzieje się tak ze względu na ograniczoną ilość czasu. Co za tym idzie, coraz krótsze okresy podróży wymuszają na biurach wyższą jakość świadczonych usług, np. w kwestii niezmienności godzin przelotów po dokonaniu rezerwacji, czy decyzji które usługi wliczymy w swój pakiet.  Na regularnych przelotach zmiany godzin, jak i opóźnienia są zjawiskiem wielokrotnie rzadszym niż w przypadku rejsów czarterowych. Dynamiczne pakietowanie daje swobodę wyboru spośród wielu połączeń regularnych, jak również w kwestii wyboru usług dodatkowych.

Siatka połączeń lotniczych w Polsce cały czas się zwiększa, dzięki czemu Click&Go ma w planach wprowadzenie produktów, które będą dawały możliwość podróży po całym świecie oraz rejsów statkami wycieczkowymi. Działania marketingowe w obszarze travel-tech skupiają się głównie na internecie i mediach społecznościowych, w których tkwi duży potencjał.

Oprócz wyjazdów „szytych na miarę”, w ofercie organizatorów pojawiają się tzw. pakiety dynamiczne, które dają nie tylko możliwość komponowania indywidualnych ofert, ale także elastycznej modyfikacji poszczególnych usług, nawet w trakcie podróży. Przewaga wyjazdu organizowanego z biurem podróży polega przede wszystkim na zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa, gdyż z jednej strony zdejmuje z nabywcy problemy związane z organizacją całości jego pobytu w wybranym miejscu, z drugiej – w sytuacjach kryzysowych podróżny nie zostaje sami, ale może liczyć na wsparcie organizatora. Idealnym wyjściem wydaje się więc połączenie technologii – rozwiązania prostego, intuicyjnego i wygodnego, z bezpieczeństwem, które zapewnia legalnie działający organizator turystyki, w pełni odpowiedzialny za realizację umowy – komentuje Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki

Polacy bardzo chętnie korzystają z rozwiązań proponowanych przez nowe technologie. Nic w tym dziwnego – takie rozwiązania pozwalają zaoszczędzić sporo czasu i często również przynoszą znaczne oszczędności wydatków. Wydaje się że rozwój technologiczny branży turystycznej jest nieunikniony. Za kilka lat wizyta w biurze podróży może nam się wydawać tak samo dziwna jak dziś wizyta w okienku bankowym by dokonać przelewu. Z pewnością pojawienie się pojęcia travel-tech i firm z tego sektora sprawi, że klienci zyskają korzystniejsze rozwiązania, dzięki którym więcej czasu będzie można spędzić wypoczywając, a mniej planując wypoczynek.

W ubiegłym roku dynamika wzrostu sezonu 2017/2018 w zorganizowanej turystyce wyjazdowej wyniosła 35 proc. zgodnie z danymi Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Gdyby ta dynamika była nawet 3 krotnie niższa to za 6 lat na rynku będzie niemal dwukrotnie więcej klientów zorganizowanej turystyki wyjazdowej niż dziś. W tym samym czasie Ryanair i WizzAir zamierzają w sposób znaczący zwiększyć swoją flotę. Ryanair deklaruje, że do 2024 roku będzie korzystał z 585 samolotów zamiast obecnych 460, a WizzAir do 2026 chce powiększyć flotę do 300 z obecnych 108.

W ślad za skokowym rozwojem floty tanich przewoźników będzie musiała pójść rozbudowa siatki połączeń. Polska ze swoim potencjałem wzrostu rynku może stać się jednym z najważniejszych obszarów ekspansji obu tanich przewoźników. Pojawią się nowe trasy, a bilety na obecnych trasach mogą stać się jeszcze tańsze ze względu na walkę o udziały rynkowe linii lotniczych.  Nasze rozwiązanie technologiczne – dynamiczne pakietowanie idealnie wpasuje się w taki rozwój rynku i da nam jeszcze większe możliwości oferowania klientom najkorzystniejszych cen wykorzystując zwiększone dostępności miejsc lotniczych. Jednocześnie dla tradycyjnych biur podróży ponoszących ogromne ryzyko wypełnienia wykupionych lotów czarterowych ten okres może być nie lada wyzwaniem, zwłaszcza jeśli trasy lotów czarterowych i tanich przewoźników na kluczowych rynkach będą się pokrywały” – komentuje Michał Głowa – Country Manager Click&Go w Polsce.

Małgorzata Urbaś

Centrum Informacji, 28.03.2019